sie 06 2003

zalamana


Komentarze: 1

pisalam tu rozne rzecy zreszta kto czytal to wie...tak naprawde to wszystko bylo po to aby uwolnic sie od tego ze sie zakochalam...probowalam sobie wmawiac ze nic nie czuje no ale niestety nie udalo mi sie...to mnie strasznie boli...a chodzi o to:jak sie przeprowadzilam z rodzicami na nowe mieszkanie to poznalam takiego Kamila wsumie go zbytnió nie lubilam ale mial w sobie to cos co mnie przyciagalo...nie dopuszczalam do siebi mysli ze moze mi sie podobac...bylam pewna ze jak wyjade na wakacje daleko od niego to zapomne no ale niestety nieudalo sie i co ja mam teraz robic...?mowie wam jak milosc przyjdzie to juz sie  nie odczepi zlapie i nie pusci...

mi_sia : :
07 sierpnia 2003, 00:18
Nie martw sie, jak nie bedzie pielegnowana to w koncu zginie.. Tylko to wymaga troche czasu... Pozdrawiam ! :-)

Dodaj komentarz